tag:blogger.com,1999:blog-6603149532309748081.post7887979874501597080..comments2024-03-25T19:08:43.454+01:00Comments on nocne dumania: spadaj, albo lepiej nie...colorado2811http://www.blogger.com/profile/01558947423289595240noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-6603149532309748081.post-59299026675609189242013-12-06T17:13:41.260+01:002013-12-06T17:13:41.260+01:00Fajny ten przepis i piekę według podobnego bo też ...Fajny ten przepis i piekę według podobnego bo też raczej pracowita inaczej jestem...Na dawandzie ciężko coś sprzedac spróbuj jeszcze na srebrnej agrafce...Aga Agrahttps://www.blogger.com/profile/10993629938043797957noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6603149532309748081.post-57030932238316402512013-12-06T08:48:55.673+01:002013-12-06T08:48:55.673+01:00Co się odwlecze, to nie uciecze..
Szkoła niby fajn...Co się odwlecze, to nie uciecze..<br />Szkoła niby fajnie, ale uczyć trzeba się tylu rzeczy bezsensu i niepotrzebnych, że miewam zwątpienia.No i całe łykendy (nie nawidzę tego słowa) zajęte. Z drugiej str. wiem, że najgorszy I semestr, ale po co mi ta szkoła? właściwie to nie wiem do dziś...<br />Dzięki za pamięć o M., jest bez zmian, wciąż się martwię jak to będzie,paAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6603149532309748081.post-29162707253715469272013-12-06T06:23:16.063+01:002013-12-06T06:23:16.063+01:00Bym pstryknęła chętnie, ale Córcia pożyczyła apara...Bym pstryknęła chętnie, ale Córcia pożyczyła aparat na swój zagraniczny wojaż służbowy. <br /><br />Wcześniej był pewnie link do tego chleba z brytfanny. To on właśnie ostatnio mi się zzakalcował.<br />A szkoła jak? Daje Ci satysfakcję?<br /><br />Pozdrawiam serdecznie i palce trzymam za sukcesy naukowe i za nogę kózkicolorado2811https://www.blogger.com/profile/01558947423289595240noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6603149532309748081.post-78715888690720945542013-12-06T00:45:15.856+01:002013-12-06T00:45:15.856+01:00Hej! a ja już od wczoraj chleby "Twoje "...Hej! a ja już od wczoraj chleby "Twoje " piekę :) tz. wczoraj zarobiłam i rano upiekłam pierwszy, a teraz wieczorem następny zarobiłam na rano ( to z poprzednich Twoich wpisów wzięłam przepis). Dzięki wielkie. ten na jutro goły będzie, bo do dzisiejszego dodałam że tak powiem parmezanu swojej tzn mojokoziej produkcji i suszonych pomidorów w oliwie. Nie wszyscy byli amatorami tego chleba(2 za tak i 2 za nie), więc jutro goły będzie.Tosia- imię śliczne. Dobrą kobietą jesteś- dziękuję Ci, że przygarnęłaś kocinę. Ja też to robię namiętnie i mam ostatnio Mańka nowego (co Mańką miał być). Nóż w kieszeni mi się otwiera na takich, co w poniewierce zwierzaki trzymają i głodzie. Żeby ich szlag jasny trafił! Też u takiego dziada kiedyś byłam i do dziś mnie tłucze sumienie.<br />Mieszkanka napewno świetnie Wam wyszły dla kózek, bo widziałam wcześniejsze produkcje :) , to wiem.<br />dobrejnocy, renaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6603149532309748081.post-68875607362984434142013-12-05T23:07:06.541+01:002013-12-05T23:07:06.541+01:00Dzieki za przepis na chlebek ...Czy otreby mozna c...Dzieki za przepis na chlebek ...Czy otreby mozna czyms innym zastapic ? mielonej pszenicy tez nie mam :( no nic ..jakos poeksperymentuje ...musze poszukac w slowniku jak jest po niemiecku "otreby "...pewno tutaj tez mozna kupic ...narobilas mi ochoty tym chlebkiem :)Magdalenahttps://www.blogger.com/profile/17295829343715084360noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6603149532309748081.post-61169559700941948242013-12-05T22:03:54.415+01:002013-12-05T22:03:54.415+01:00Kićkę lis mógł zeżreć. U Ciebie tam łażą. Ja kiedy...Kićkę lis mógł zeżreć. U Ciebie tam łażą. Ja kiedyś miałam taką cudowną Masakrę Kociubińską. Wyprysnęła za mną na dwór, jak nocą jeszcze ciemną sznaucerkę wyprowadzałam, przed wyjazdem na zajęcia. Nie było czasu szukać. Myślałam przyjdzie sama, bo się zdarzyło, że po wisterii na strych się wspięła. A lisy wtedy grasowały. One tak właśnie najczęściej przed świtem. Po kocie ślad zaginął i jedyne wytłumaczenie takie. Szkoda mi do dziś. Też od zapchlonego i zarobaczonego kocięcia odchuchałam.colorado2811https://www.blogger.com/profile/01558947423289595240noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6603149532309748081.post-54167934184032002982013-12-05T21:33:52.970+01:002013-12-05T21:33:52.970+01:00A propos chleba, miałam napisać, ale w końcu, prze...A propos chleba, miałam napisać, ale w końcu, przez tą zmuloną Operę tego nie zrobiłam: ja ten chleb piekę na koziej serwatce. Wszystko jedno czy kwasowa, czy podpuszczkowa. Wychodzi super.<br />Tosia mnie zawojowała. Ja mam za miękkie serce i strasznie mi szkoda każdego zwierzaka, który przez ludzką głupotę cierpi. TTa Tosia jest od takich ludzi, gdzie maja 5 kotek. Kotki rodza jak chca , pewnie min.2 razy w roku. Tak, ż ena raz maja po kilkanascie kociąt. Potem te kocięta rozdaja po ludziach. Ale ile mozna rozdac na wsi, gdzie w każdym domu jest kot. Co nie rozdadzą, to ""wywożą". licho wie jak to wywożenie wygląda. Może wypuszczają gdzieś na obcej wsi. I potem moje Dziecko przynosi w nocy taka Klementynę zabłąkaną. Gdyby nie marudzenie wieczne moich panów, zwłaszcza starszego, to Tośka już by była w domu. Duje okropnie.colorado2811https://www.blogger.com/profile/01558947423289595240noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6603149532309748081.post-29790756571608516872013-12-05T17:32:02.528+01:002013-12-05T17:32:02.528+01:00O, Ty spryciulo, to pieczenie chleba zajmuje Ci ty...O, Ty spryciulo, to pieczenie chleba zajmuje Ci tylko troszkę ponad godzinę; muszę i ja wypróbować ten przepis, bo u mnie to trochę trwa; na kozach nie znam się, ale karygodne jest trzymanie zwierząt w takich warunkach przez tego człowieka; ja myślę, że Tosia już Cię zawojowała; pozdrawiam.Maria z Pogórza Przemyskiegohttps://www.blogger.com/profile/13044088167233265899noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6603149532309748081.post-82210409013345477732013-12-05T16:41:10.574+01:002013-12-05T16:41:10.574+01:00Bardziej doświadczona jednak nie miała racji ;) Pr...Bardziej doświadczona jednak nie miała racji ;) Przykro mi że leciałaś na darmo. Prześpisz się i zadecydujesz jutro co zrobić z Andzią. W sumie się nie dziwię że masz opory, no ale jak jest jeden samiec w okolicy. Do mnie różni przychodzili z kozami ale miałam odwrotną sytuację bo kozy zaniedbane a mój koziołek czyściutki i zdrowy. Dwa razy odmówiłam, kilka razy sobie facecik ulżył. Na poprawki nie wracali więc może będzie potomstwo.<br />U mnie z odzysku dużo rzeczy, nie tylko w obórce ale w domu też. <br />Coś czuję, że będziesz miała trzeciego kota w domu. Szkoda że nie mieszkasz bliżej bo bym ją przygarnęła. Ta mała którą miałam ostatnio niestety zginęła w bardzo dziwnych okolicznościach. W sensie ktoś/ coś ją zabiło. Odchorowałam bo mimo zasrania strasznie ją polubiłam.<br />Przepis na chleb wykorzystam bo nie mam dobrego przepisu, cały czas eksperymentuję. Dzisiaj pierniki poczyniłam i połowę zżarłam.<br />Pozdr.Kozahttps://www.blogger.com/profile/16010060603451257787noreply@blogger.com